Rozdział 268 Porozmawiajmy o wszystkim
Punkt widzenia Amelii
„Och, Gamma Everly” – mówię cicho.
Rozdziera mi serce, gdy myślę, że przez wszystko, przez co przeszła, wciąż myśli o sobie tak źle. Jest tak silną, pewną siebie, cudowną osobą. Nie zasługuje na to, by myśleć, że Bogini Księżyca przeklęłaby ją czymś tak okropnym, jak przeznaczenie, by nieuchronnie zabić każdego z jej partnerów.