Rozdział 273 Naruszenie wiary
Punkt widzenia Spencera
Słyszę ostrzegawcze wycie zaledwie chwilę przed tym, jak czuję, jak czyjeś pazury wbijają mi się w ramiona.
Szpony zostały starannie schowane — ktokolwiek mnie atakuje, najwyraźniej nie chce mi zrobić krzywdy.