Rozdział 1007
Edward spojrzał na rodziców i starca, jakby czekał, aż oni coś powiedzą.
Elmer wypuścił powoli powietrze, jego głos był ledwie głośniejszy od szeptu. „Edward, dlaczego nie wyjaśnisz?”
Edward skinął głową, po czym spojrzał na Neerę z uroczystym wyrazem twarzy.