Rozdział 1118
Jean wyraźnie to przewidział i w tym krytycznym momencie szybko wyciągnął pistolet i wycelował w Ashera. Rozległ się strzał, gdy kula opuściła komorę.
„ Ach!” Krzyk agonii wyrwał się z ust Ashera, gdy poczuł palący ból.
Kula trafiła go w ramię, a on sam zgiął się jak podarta tkanina i wpadł do bezkresnego morza.