Rozdział 1290
Luna nie miała cierpliwości, żeby tracić z nimi czas. Zrobiła kilka kroków i stanęła w słabym świetle. Jej nagłe pojawienie się oszołomiło wszystkich ludzi w czerni, ich oczy były szeroko otwarte i oniemiałe.
Jesteś Luną!" - ktoś krzyknął zszokowany. Nawet bez jego słów, wszyscy wiedzieli, kim ona jest. Podczas wyborów na przewodniczącego okręgu, Luna ujawniła się już wszystkim mieszkańcom Phison. W tym czasie podążała za rodziną Medicina. Więc naturalne było, że ci ludzie założyli, że pochodzi z rodziny Medicina. Wkrótce ktoś nie mógł powstrzymać się od nerwowego pytania: "Czy ty nie jesteś z rodziny Medicina? Co tu robisz?"
Luna uważała go za irytującego. Gdy jej oczy skanowały pokój, jej ręka szybko zamachnęła się, posyłając małe, ostre ostrze. Przeleciało obok, muskając skórę głowy mówiącego. Pasmo włosów spadło z głowy tej osoby, odsłaniając fragment skóry głowy. W połączeniu z jego bladą, bezkrwistą twarzą i wyrazem szoku i strachu, wydawał się szczególnie komiczny.