Rozdział 1355
Kolor w oczach Jeana stał się jeszcze głębszy, gdy usłyszał te słowa.
Pozostał spokojny, ściskając ramię Wrenna, by dodać mu otuchy. „Nie bądź jeszcze zbyt zniechęcony. Jeśli istnieje rozwiązanie, jest nadzieja. Wszystko będzie dobrze. Porozmawiam z lekarzem prowadzącym, aby lepiej zrozumieć sytuację”.
Łzy płynęły po twarzy Wrenn, gdy energicznie skinęła głową.