Rozdział 1506
Słysząc jego głos, wszyscy odwrócili głowy. Zobaczyli Frederica, ubranego w tradycyjny strój, zbliżającego się z majestatyczną i królewską aurą.
Wrenn, z wyrazem ciekawości na twarzy, zapytał: „Czy opublikowałeś nagranie z monitoringu? Kiedy to zrobiłeś?”
Frederic skinął głową. „Przed chwilą. Skoro ci dwaj z rodziny Marrow są żądni kłopotów, nie ma potrzeby, żebym okazywał im litość. Chcą dręczyć naszą synową? Niech sobie marzą!” Oczy Wrenn zabłysły, a ona nie mogła powstrzymać się od pochwały: „Kochanie, teraz wyglądasz tak przystojnie!”