Rozdział 1507
Połowa twarzy Wilfrida ukazywała wyraźny ślad po policzku. Jego cera stała się szara, a on sam wbił intensywne spojrzenie w ojca, jakby widział go wyraźnie po raz pierwszy.
„Tato, czy widzisz we mnie swojego syna, czy tylko narzędzie, którego możesz użyć i się popisać?” zapytał słowo po słowie, natychmiast pozostawiając Nigela i Maggie całkowicie zdezorientowanych. Maggie szybko próbowała się zmusić, „Co ty mówisz? Przeproś ojca i nie prowokuj go bardziej. Nasza rodzina jest już wystarczająco chaotyczna przez tę lafiryndę-” Zanim zdążyła dokończyć zdanie, Wilfrid nie mógł się już dłużej powstrzymać. Wybuchnął, „Nie nazywaj jej tak! Neera jest najlepszą osobą na świecie i najżyczliwszą dla mnie. Nie masz prawa jej tak obrażać!” Maggie była zaskoczona, po czym natychmiast go zrugała, marszcząc brwi: „Co masz na myśli mówiąc „osoba, która traktuje cię najlepiej”? Niewdzięczny chłopcze, dlaczego musisz być taki jak ona, niewdzięczny?” Wilfrid zacisnął zęby, jego słowa wyrwały się między nimi: „Odkąd byłem mały, zawsze Neera się mną opiekowała. Kto z was kiedykolwiek się mną opiekował? Neera wstawała wcześnie, żeby rąbać drewno, rozpalać ogień i gotować. Zabierała mnie do szkoły, odbierała i pomagała mi odrabiać lekcje. Kiedy byłem chory, to moja siostra siedziała całą noc przy moim łóżku! A co z tobą? Co robiłeś? Mamo, co jeszcze oprócz gry w mahjonga? Tato, zastanawiałem się, dlaczego ciągle nie ma cię w domu. Okazuje się, że grałeś o pieniądze. Po przegranej wracasz do domu pijany, wyładowując złość na rodzinie, bijąc lub łając moją siostrę! Jakie masz prawo ją łajać?
Wcześniej myślałem, że nie lubisz Neery, ponieważ wychowanie dwójki dzieci kosztowało więcej pieniędzy, ale ostatecznie i tak ją przyjąłeś , co pokazało, że nadal masz trochę dobroci w sercu. Ale teraz wydaje się, że byłem całkowicie źle. Od początku do końca nie robiłeś nic oprócz zła!"