Rozdział 1508
W internecie nieustannie pojawiały się różne opinie. Były pochwały dla Wilfrida, ale także krytyka wobec Nigela i Maggie. Niektórzy bronili rodziny Beauvort, a inni czuli się niesprawiedliwi wobec Neery. Wszystko było dość ożywione.
Kiedy Wilfrid wrócił do akademika i zobaczył oskarżenia rodziców, był tak zły, że trzęsły mu się ręce.
Myślał o wszystkim, co jego siostra zrobiła dla niego przez lata i o opiece, jaką mu okazała, odkąd się zjednoczyli. Im więcej o tym myślał, tym bardziej pogrążał się w smutku i wstydzie. Kiedy jego siostra była oczerniana, nie mógł pomóc, a to zawsze było cierniem w jego ciele.