Rozdział 401
Wkrótce lan włączył laptopa i szybko pisał na klawiaturze. Niepokój Joanny wciąż się powiększał, a jej serce napinało się ze strachu.
Jej laptop zapisał treść jej badań i rozwoju, w tym niektóre formuły i kroki opracowywania trucizny! Gdyby Jean się o tym dowiedziała, byłaby w katastrofie!
Pot spływał jej po czole. Przełknęła ślinę blado, a jej ciało było sztywne.