Rozdział 108
Jenna zamarła, usiadła i zacisnęła zęby.
Giada nagle spojrzała na Jennę. Podpełzła do niej i powiedziała: „Jenna White, przepraszam. To wszystko moja wina. To ja kazałam Millie zmienić twój projekt. Wiem, że jej ojciec jest chory, a ona pilnie potrzebuje pieniędzy. Przekupiłam ludzi u boku mojego kuzyna i wykorzystałam jego konto, aby przelać środki Millie!
„Byłem naiwny, myśląc, że nic nie zrobisz mojemu kuzynowi, jeśli odkryjesz, że to on za wszystkim stoi. To ja poprosiłem kogoś, żeby usunął nagrania z kamer monitorujących firmę. To wszystko moja wina. Nie powinienem ci zazdrościć. Nie powinienem był ci się sprzeciwiać. Naprawdę wiem, że to moja wina. Poproś Setha, żeby mi wybaczył, dobrze?”