Rozdział 162
Oczy Jenny rozszerzyły się. Natychmiast zaczęła walczyć z nim z całych sił, gdy odzyskała przytomność.
Sethowi w końcu udało się zrobić to, co chciał. Nie był zbyt jasny, bo czuł się raczej podchmielony. Był niezwykle silny. Chciał po prostu mieć Jennę w ramionach i przyjąć wszystko, co miała do zaoferowania.
Jedną ręką przytrzymał obie ręce Jenny nad jej głową, a drugą owinął wokół jej talii. Przycisnął ją do ściany i nie pozwolił jej uciec.