Rozdział 990
„Co się stało?” Vivian odebrała telefon i przemówiła. Natychmiast rozległ się niespokojny głos Finnicka, przez co jej serce zapadło się w sobie. „Vivian, znaleźli ciało Larry’ego. Musimy je zidentyfikować”.
„ Zostań w szpitalu” – powiedział jej. „Przyjadę i cię odbiorę”. Jednak Vivian już nie mogła znaleźć słów.
Ciało małej dyni? Wygląda na to, że nie jesteśmy sobie przeznaczeni, by być matką i synem. On już mnie zostawił. Nie nadaję się na matkę.