Rozdział 997
Gdyby Finnick zadał sobie trud spojrzenia na Paige, zdałby sobie sprawę, że odchodzi ponuro. Jej przygnębiona postać przemawiała do współczucia i miłości wszystkich mężczyzn.
Niestety, wysiłki Paige poszły na marne. Finnick nawet nie podniósł wzroku, dopóki nie usłyszał, jak drzwi się za nią zamykają. Dopiero potem zaprowadził Vivian z powrotem do salonu. Spojrzał na odłamki szkła, które Paige posprzątała i wyrzucił je do kosza na śmieci
Finnick nie miał czasu dla innych, ponieważ Vivian zajął większość jego czasu. Vivian był pochłonięty telewizją, więc zaczął przeglądać dokumenty swojej firmy.