Rozdział 1356
Gdy Cicely mówiła, obok nich powoli podjechał czarny samochód sportowy. Następnie drzwi samochodu się otworzyły i w ich polu widzenia pojawiła się wysoka postać. Był ubrany w garnitur, wyglądał elegancko i wyrafinowanie, emanując wdziękiem i szlachetnością z każdego ruchu.
Za każdym razem, gdy Chloe go widziała, czuła u niego głęboką przebiegłość i bezwzględność.
Nie było żadnych konkretnych dowodów na jego charakter, tylko jego wygląd i zachowanie wystarczyły, by wywołać takie wrażenie.