Rozdział 1387
Następnie ogrzał jej stopy dłońmi i patrząc na nią powiedział:
„Powinieneś być ostrożniejszy. Przestań biegać boso, bo inaczej obetnę ci stopy”. Chloe nie uwierzyła w jego groźbę, ale i tak pozwoliła mu trzymać swoje stopy, ogrzewając je. Widząc jego wyraz twarzy, uwierzyła, że jej nie okłamuje. Presley na razie powinien być bezpieczny. „Więc…” odezwała się Chloe. Damon spojrzał na nią swobodnie,
„Ile jeszcze masz na myśli? Nie powinieneś dać odpocząć swojemu głupiemu mózgowi?”