Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1101
  2. Rozdział 1102
  3. Rozdział 1103
  4. Rozdział 1104
  5. Rozdział 1105
  6. Rozdział 1106
  7. Rozdział 1107
  8. Rozdział 1108
  9. Rozdział 1109
  10. Rozdział 1110
  11. Rozdział 1111
  12. Rozdział 1112
  13. Rozdział 1113
  14. Rozdział 1114
  15. Rozdział 1115
  16. Rozdział 1116
  17. Rozdział 1117
  18. Rozdział 1118
  19. Rozdział 1119
  20. Rozdział 1120
  21. Rozdział 1121
  22. Rozdział 1122
  23. Rozdział 1123
  24. Rozdział 1124
  25. Rozdział 1125
  26. Rozdział 1126
  27. Rozdział 1127
  28. Rozdział 1128
  29. Rozdział 1129
  30. Rozdział 1130
  31. Rozdział 1131
  32. Rozdział 1132
  33. Rozdział 1133
  34. Rozdział 1134
  35. Rozdział 1135
  36. Rozdział 1136
  37. Rozdział 1137
  38. Rozdział 1138
  39. Rozdział 1139
  40. Rozdział 1140
  41. Rozdział 1141
  42. Rozdział 1142
  43. Rozdział 1143
  44. Rozdział 1144
  45. Rozdział 1145
  46. Rozdział 1146
  47. Rozdział 1147
  48. Rozdział 1148
  49. Rozdział 1149
  50. Rozdział 1150

Rozdział 1412

„Jeśli chodzi o jej powrót, hah, nie ma szans. Jedyne, co mogłoby udowodnić jej tożsamość, jest teraz w rękach królowej. Bez tego nie może udowodnić, że jest prawdziwą księżniczką! Poza tym królowa Julia z Kraju Y nie jest kimś, z kim może się spotykać, kiedy jej się podoba”. Barbara zastanowiła się przez chwilę, wydając się coś rozumieć, więc błysnęła zadowolonym uśmiechem. Jeśli tak było, to nie miała już zmartwień. Jej życie członka rodziny królewskiej nie zostanie zniszczone. Minęło tyle lat, a życie wszystkich było na dobrej drodze, więc powrót biologicznej córki królowej tylko wytrąciłby wszystkich z równowagi. Ta kobieta musiała już przyzwyczaić się do cywilnego życia, a ona sama przyzwyczaiła się do luksusowego życia księżniczki. Wszystko było dobrze. Barbara pomyślała, może ta kobieta nie chciała wracać po tylu latach, prawdopodobnie tak samo jak ona. Barbara podeszła do królowej Julii z uśmiechem. Nie miała na myśli braku szacunku dla swojej babci. „Babciu!” zawołała radośnie Becky. Błysk błysnął w oczach królowej Julii, gdy dyskretnie podała parę bransoletek Lei obok niej. Powstrzymała łzy, zastępując je uśmiechem, gdy patrzyła na zbliżającą się Becky. Becky, wciąż młoda, emanowała arogancją, jak rozpieszczona księżniczka. Czasami mówiła Avie, żeby uważnie obserwowała Becky, ale jej osobowość pozostała niezmienna. Becky była elokwentna i zawsze potrafiła powiedzieć rzeczy, które podobały się królowej. Na starość królowa Julia odkrywała, że życie jest pełne witalności, gdy patrzyła na tych młodych ludzi. Uważała, że dzieci w tym wieku powinny być żywe i radosne, dlatego rozpieszczała Becky. Ponadto ojciec Becky i Barbary był nieobecny od lat, nie okazując im zbytniego zainteresowania, co było naprawdę zniechęcające. Podsumowując, te dwie dziewczyny nie były często z królową Julią, więc nie miała powodu, by czepiać się tej młodej dziewczyny. W końcu rzeczywiście miały zachowanie księżniczek, a to wystarczyło.

„Jeśli chodzi o jej powrót, hah, nie ma szans. Jedyne, co mogłoby udowodnić jej tożsamość, jest teraz w rękach królowej. Bez tego nie może udowodnić, że jest prawdziwą księżniczką! Poza tym królowa Julia z Kraju Y nie jest kimś, z kim może się spotykać, kiedy jej się podoba”. Barbara zastanowiła się przez chwilę, wydając się coś rozumieć, więc błysnęła zadowolonym uśmiechem. Jeśli tak było, to nie miała już zmartwień. Jej życie członka rodziny królewskiej nie zostanie zniszczone. Minęło tyle lat, a życie wszystkich było na dobrej drodze, więc powrót biologicznej córki królowej tylko wytrąciłby wszystkich z równowagi. Ta kobieta musiała już przyzwyczaić się do cywilnego życia, a ona sama przyzwyczaiła się do swojego luksusowego życia księżniczki. Wszystko było dobrze. Barbara pomyślała, może ta kobieta nie chciała wracać po tylu latach, prawdopodobnie tak samo jak ona. Barbara podeszła do królowej Julii z uśmiechem. Nie miała na myśli braku szacunku dla swojej babci. „Babciu!” Becky zawołała radośnie. W oczach królowej Julii pojawił się błysk, gdy dyskretnie podała parę bransoletek Lei siedzącej obok niej. Powstrzymała łzy, zastępując je uśmiechem, gdy patrzyła, jak Becky się zbliża. Becky, wciąż młoda, emanowała arogancją, niczym rozpieszczona księżniczka. Czasami mówiła Avie, żeby uważnie obserwowała Becky, ale jej osobowość pozostała niezmienna. Becky była elokwentna i zawsze potrafiła powiedzieć rzeczy, które podobały się królowej. Na starość królowa Julia odkrywała, że życie jest pełne witalności, gdy patrzyła na tych młodych ludzi. Uważała, że dzieci w tym wieku powinny być żywe i radosne, dlatego rozpieszczała Becky. Ponadto ojciec Becky i Barbary był nieobecny od lat, nie okazując im zbytniego zainteresowania, co było naprawdę zniechęcające. Podsumowując, te dwie dziewczyny nie były często z królową Julią, więc nie miała powodu, by czepiać się tej młodej dziewczyny. W końcu rzeczywiście miały zachowanie księżniczek, a to wystarczyło.

Ale gdyby były jej biologicznymi wnuczkami, rozpieszczałaby je z całych sił. „Taka duża dziewczynka, a taka hałaśliwa”. Becky objęła ramionami królową Julię. „Bo odziedziczyłam po tobie”. Julia cicho się zaśmiała, klepiąc ją po dłoni. „Jesteś taką gadułą. Powiedziałaś wszystkie słodkie słowa”. Barbara również podeszła, patrząc na Julię z uśmiechem. „Babciu”. Julia skinęła głową i zażartowała z Becky:

تم النسخ بنجاح!