Rozdział 1525
Oblizał usta, poświęcił chwilę na zebranie myśli, po czym powoli wyszeptał:
"Ja po prostu...
Próbował wyjaśnić, ale czuł się nieco nieswojo. Była zbyt niezależna i inteligentna, co zawsze dawało mu dokuczliwe uczucie strachu przed jej utratą.