Rozdział 969
Powieka Samanthy drgnęła. „Jestem zaskoczona, jak bezwstydna potrafi być ta kobieta”.
Krzyknęła: „Nie masz chłopaka? Dlaczego trzymasz za rękę innego mężczyznę, skoro już masz jednego?”
Lucy powiedziała cicho: „Co w tym takiego wielkiego? Panno Thompson, za dużo pani myśli. Mam rację, panie Kane?”