Rozdział 145 Podejmij działanie
Gdy strzykawka w ręku Lawsona zawisła tuż nad kroplówką na ramieniu Desiree, czyjaś ręka wysunęła się i mocno chwyciła go za nadgarstek.
Wszyscy w pokoju zamarli, zaskoczeni tym nieoczekiwanym zdarzeniem. Odwrócili się w stronę źródła i ze zdumieniem zobaczyli, że to sama Desiree.
Jej oczy płonęły determinacją, a kruche ciało drżało, gdy zbierała w sobie całą siłę. Jej głos, choć słaby, był niewzruszony, gdy mówiła: „Wierzę w Emily”.