Rozdział 235 Prawdziwy ważniak
W chwili, gdy usta Emily spotkały się z ustami Liama, czas zdawał się stanąć w miejscu.
Początkowo Liam był oszołomiony. Ale wkrótce w jego oczach zapłonęła płomienna namiętność.
Objął Emily jedną ręką w talii i przyciągnął ją bliżej, mocno do siebie przyciskając. Drugą ręką objął tył jej głowy, odwzajemniając pogłębienie pocałunku.