Rozdział 270 Praktykuje medycynę bez licencji
Spojrzenie Terrella zatrzymało się na Emily, a w jego wyrazie twarzy malowała się mieszanka podziwu i zachwytu. Oczywiście w jego oczach dostrzegłam też cień wątpliwości.
Mimo to, bardzo chciał być świadkiem narodzin tego medycznego cudu. Dlatego mądrze postanowił nie przeszkadzać Emily.
Uważnie monitorował sprzęt do obrazowania, postępując zgodnie z instrukcjami Emily. Jego wzrok błądził między sprzętem do obrazowania a jej skupionymi ruchami.