Rozdział 311 Będziesz martwy za trzy minuty
Nieoczekiwane oskarżenie Sloane'a zmieniło ożywiony, radosny nastrój w coś napiętego. Spojrzenia tłumu przesunęły się z Emily na Sloane, a ich miny wyrażały mieszankę konsternacji i niedowierzania.
Emily uśmiechnęła się do Sloane spokojnie, udając, że nie wie nic lepszego. „Sloane, to zabawne, że twój eliksir daje dobre rezultaty, ale kiedy mój działa, nazywasz to oszustwem. Nie uważasz, że to absurdalne?”
Usta Sloane wykrzywiły się w delikatnym, triumfalnym uśmiechu, gdy mocno ścisnęła mikrofon i podniosła głos, zwracając się do Emily. „Emily, przestań próbować się z tego wykręcić! Nie oskarżyłabym cię, gdybym nie miała dowodów”.