Rozdział 337 Reakcja Emily Oszołomiony Liam
Pytanie Emily było bardzo proste, ale Liama uderzyło niczym piorun.
„To on wynajął kogoś, żeby cię przejechał. Ja tylko…” – zaczął wyjaśniać Liam, starając się zachować spokój. Jednak w jego oczach malowała się nuta paniki. Mężczyzna, który przed chwilą emanował autorytetem i dominacją niczym król piekła, stał przed Emily niczym bezpański pies złapany w deszczu. Wyglądał żałośnie i bezbronnie.
Liam nie mógł już dłużej. Dopiero teraz zdał sobie sprawę, jak ważna była dla niego Emily. Jeśli nie zaakceptuje go z tego powodu i zdecyduje się odejść, nie wyobrażał sobie konsekwencji.