Rozdział 407 Wyciągnęła rękę
Ton głosu Liama był niepodważalny, a potężna aura, którą emanował, sprawiała, że ludzie mieli wrażenie, jakby całe pomieszczenie zostało pokryte warstwą szronu.
Lekarze byli tak onieśmieleni jego obecnością, że wszyscy zamilkli. Po chwili lekarz naczelny w końcu powiedział drżącym głosem: „Panie Watsonie, Mroczny Cień jest niezwykle wyjątkowy. W tej chwili nie dysponujemy żadnym konkretnym lekiem, który mógłby przeciwdziałać jego skutkom. Jedyne, co możemy teraz zrobić, to trzymać pannę Evans w zimnej wodzie. Niska temperatura pomoże opóźnić aktywację eliksiru. Po wymoczeniu jej w wodzie, możemy uzupełnić utracone płyny poprzez infuzję. To również pomoże jej uniknąć przeziębienia. Jednak przetrwanie najintensywniejszej fazy reakcji eliksiru nadal będzie zależało od jej własnej siły woli”.
Spojrzenie Liama stało się jeszcze zimniejsze. „Nie ma innego wyjścia? To musi być dla niej nie do zniesienia, być moczoną w zimnej wodzie”.