Rozdział 148 Cieszyła się niezależnością i wolnością finansową
Ayla wyczołgała się z łóżka i narzuciła na siebie szlafrok. „Panie Clark, nie ma się pan o co martwić. Dostaję wynagrodzenie za pracę, więc wypełnię swoje zobowiązania”.
Co on o niej myślał? Była niezależną kobietą, która sama zarabiała na swoje utrzymanie!
„W porządku” – Brian skinął głową. Pozostawienie jej samej w domu samej sobie mogłoby oznaczać kłopoty. Mogłaby równie dobrze towarzyszyć mu do biura.