Rozdział 187 Upokorzenie
Ayla postawiła przed nim kawę, a następnie chleb, smażone jajka, szynkę i dżem. Podgrzała nawet szklankę mleka dla Anny. „Panie Clark, czy jest pan zadowolony?”
Brian poczuł się niezadowolony, słysząc jej słowa. „Co ona ma na myśli? Czy zachowuje się, jakby była moją służącą? Cóż, nie potrzebuję jej!” Chociaż niezadowolony, tylko prychnął w odpowiedzi i nawet nie odpowiedział na jej pytanie. Tymczasem Ayla nic nie powiedziała, mimo że widziała, że Anna ma na sobie jej ubrania. Nie obchodziło jej to. To on i tak kupił wszystkie ubrania w szafie. Ponieważ Anna była jego kobietą, mogła nosić, co chciała!
Wyglądało na to, że Ayla nie chciała usiąść i zjeść z nimi. Zamiast tego poszła do sypialni. Widząc, że łóżko i kanapa były zagracone, nie mogła powstrzymać się od zastanawiania się, czy Anna i Brian uprawiali seks ostatniej nocy. W końcu mogła wywnioskować z twarzy Anny, że byli intymni i szczęśliwi. Z jakiegoś powodu poczuła zazdrość. Dlaczego nie mogła czuć takich uczuć? Dlaczego mogła czuć tylko ból? Jej serce i ciało bolały cały czas!