Rozdział 267 Hipoteka
Roman odchylił się na krześle i prychnął. „Dlaczego nie pamiętam, że coś zostawiłem? Nie mów mi, że twój pan Monor źle to zapamiętał”.
„To nie może być złe.” Jasper podał dokument Romanowi.
„Pan Monor powiedział, że to jest twoje. Więc musimy ci to osobiście przekazać.”