Rozdział 80
„ Jasne.” Winnie lekko uniosła brwi i odłożyła telefon. „Cokolwiek powiesz, przystojniaku.”
Mimo że jej oczy błyszczały, gdy mówiła, nadal było w nich widać cień psoty.
Spojrzenie jej oczu wstrząsnęło Xavierem, który nagle poczuł, że dzieli ich ogromna odległość, mimo że stała tuż przed nim w odległości wyciągniętej ręki.