Rozdział 212 Wahania nastroju
„To nie jest...” Avery miał już dość zaprzeczania. „Nawet jeśli ktoś potajemnie zrobił zdjęcie, jestem pewien, że masz moc, aby usunąć wiadomość. Po prostu czułem się trochę wyczerpany po długim dniu pracy i chciałem wrócić do domu, żeby odpocząć...”
Cayden wpatrywał się w nią głębokim wzrokiem, gdy zmniejszał dystans między nimi. „Nawet gdyby ktoś miał
zrobiłeś kilka zdjęć, ale i tak bym ich nie powstrzymał. Dziś rano pojawiliście się w wiadomościach z nim jako legalnie poślubiona para. Od tamtej pory zazdrość szaleje w moim sercu. Nie obchodzi cię, że pojawiłeś się w wiadomościach z nim, a jednak przeszkadza ci, gdy jesteś ze mną?" Cayden cicho wyrzucił z siebie te słowa.