Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 350 Musisz śnić
  2. Rozdział 351 Życie życiem
  3. Rozdział 352 Nowy początek
  4. Rozdział 353 Poczekajmy i zobaczmy
  5. Rozdział 354 Życie jest nieprzewidywalne
  6. Rozdział 355 Głupiec
  7. Rozdział 356 Czy sprawili ci trudność?
  8. Rozdział 357 Cal za milę
  9. Rozdział 358 Interesujące
  10. Rozdział 359 Dylemat między miłością a prawem
  11. Rozdział 360 powinien być nazywany katastrofą
  12. Rozdział 361 Sprawiasz, że robi mi się niedobrze
  13. Rozdział 362 Darmozjad
  14. Rozdział 363 Przestań ją nękać
  15. Rozdział 364 Niezdarny
  16. Rozdział 365 Playboy
  17. Rozdział 366 Jaki niewdzięczny
  18. Rozdział 367 Pełen piękności
  19. Rozdział 368 Za późno
  20. Rozdział 369 Nieznośne wspomnienia
  21. Rozdział 370 Niezadowolenie
  22. Rozdział 371 Niespokojny
  23. Rozdział 372 Promyk nadziei
  24. Rozdział 373 Udawanie głupiego i zachowywanie się głupio
  25. Rozdział 374 Jak opętany
  26. Rozdział 375 Maska hipokryzji
  27. Rozdział 376 Bardzo przestraszony
  28. Rozdział 377 Obcy nie mogli zrozumieć
  29. Rozdział 378 Odkrywanie prawdy
  30. Rozdział 379 Oczywiście, że pamiętam
  31. Rozdział 380 Aby Cię uniknąć

Rozdział 21 Jak on jest taki czarujący?

Brooklyn rzucił Savannah gorzkie spojrzenie, zakładając, że to ona jest mózgiem, który kryje się za cieniem męża. Mashion z pewnością wpadnie w jej ręce, gdy ona i Emmett przejmą władzę. Co Emmett mógłby zrobić jako osoba niepełnosprawna intelektualnie? To logiczne, że Savannah będzie tą, która będzie miała prawdziwą władzę nad firmą.

Czy ona nie jest tak samo żarłoczna jak ja? Po co innego miałaby wychodzić za mąż za tego Debila, jeśli nie z powodu bogactwa jego rodziny? Niechętnie wzięła długopis z ręki doradcy i przez kilka sekund wpatrywała się w dokumenty. Kiedy w końcu podpisała, spojrzała na Javona z ciężkim westchnieniem. „No i masz. Czy nie jesteś takim lojalnym stróżem starej pani Quaker?” Javon zignorował jej uwagę i zwrócił się w stronę doradcy. „Wszystko w porządku?” Doradca skinął głową. Następnie Javon spojrzał na Emmetta, który najwyraźniej był pochłonięty swoją nową zabawką. „Panie Quaker, spójrz na to. Jeśli nie ma problemu, będziesz musiał również podpisać”.

„Och, okej” odpowiedział Emmett nonszalancko i wrócił do biurka. Właśnie gdy przystąpił do podpisywania papierów, nawet nie patrząc, Savannah szybko złapała go za nadgarstek. „Czekaj, Emmett! Najpierw sprawdzę. Powinniśmy sprawdzić, czy konta są poprawne, zanim podpiszemy”. Następnie zwróciła się do Javona. „Czy Emmett naprawdę musi podpisać teraz?” „Nie, nie musi. Pan Quaker może poświęcić czas na sprawdzenie liczb przed podpisaniem” – odpowiedział. „Dobrze”. Zaciągnęła Emmetta do biurka i posadziła go na krześle, na którym siadał Brooklyn. „Przejrzyjmy te liczby razem”. Brooklyn była zdenerwowana. „Co ty próbujesz zrobić? Podejrzewasz, że celowo zmieniam konta?” – warknęła. Savannah spojrzała na nią z uśmiechem. „Dlaczego tak mówisz? Nawet cię o nic nie oskarżyłam. Nie ma nic złego w tym, że przejrzymy dokumenty szczegółowo, prawda?” „Ty…” Brooklyn zacisnęła pięści. „Skoro skończyłaś podpisywać, nie powinno być nic innego, co wymagałoby twojej uwagi”. Savannah przeniosła wzrok z powrotem na papiery. „Próbujemy się teraz na tym skupić. Może pani odejść.

تم النسخ بنجاح!