Rozdział 491 Już ze złamanym sercem
Obudził się, a Kelvin był pierwszą rzeczą, która przykuła jego uwagę. Kelvin trzymał obie ręce w kieszeniach, opierając się o okno.
Widząc go obudzonego, Kelvin nie mógł powstrzymać się od drwiny: „Czy nie mógłbyś zadbać o swoje ciało jak należy, a mnie pozwolić trochę się zabawić na zewnątrz przez kilka dni?”
William wpatrywał się w sufit bez emocji, nie wydając żadnego dźwięku.