Rozdział 496 Dlaczego nie mogę tego pokazać?
Sarkastyczny śmiech Aleksandry zabrzmiał, gdy tylko połączenie telefoniczne zostało nawiązane. „Jesteś takim tchórzem. Boisz się spotkać na posiłek w biały dzień?”
Eliza spojrzała na zegarek i zdała sobie sprawę, że do godziny 11 pozostało jeszcze 15 minut. „Wygląda na to, że Aleksandra naprawdę bardzo chce, żebym wzięła udział w tym posiłku”.
Eliza uśmiechnęła się złośliwie. „Jeszcze nie nadszedł czas. Czemu się spieszysz?