Rozdział 540 Czekanie
Lekko zmarszczyła brwi i pomyślała: „Jensen nie wróciłby tak szybko. Po namyśle Jensen ma klucze do tego domu. Gdyby wrócił do domu, nie musiałby też pukać do drzwi”.
Trzymając się wózka inwalidzkiego, stanęła na jednej nodze, aby otworzyć drzwi. Po otwarciu drzwi Olivia pojawiła się przy wejściu z szerokim uśmiechem na twarzy: „Eliza, jestem tutaj. Czy twoja noga czuje się lepiej?”
Olivia przyniosła nawet trochę owoców i przekąsek. Eliza usiadła z powrotem na wózku inwalidzkim, patrząc na nią z niedowierzaniem: „Po co przyszłaś?”