Rozdział 204
chrześcijanin
Nie. Już nie jestem tą osobą, pomyślał Christian, biorąc głęboki oddech. Miał udowodnić wszystkim, że się mylą i miał być osobą, której Serena się po nim spodziewała. Człowiekiem rodzinnym.
„ Carmen i Luke są moją rodziną tak samo jak ty, i nie poświęcę gromadki dzieci. Nie chcę też pozbywać się własnego wujka” – powiedział Christian.