Rozdział 206
„ No więc, chyba wróciliśmy.” Uśmiechnęłam się do Isobel. To była miła przerwa, ale cieszyłam się, że wróciłam.
Faith, Luna i Olivia wracały do domu, a Isobel i ja do rezydencji. Nie rozmawiałam z Christianem od wczorajszego wieczoru i szczerze miałam nadzieję, że wszystko u niego w porządku. Znałam mojego Christiana i wiedziałam też, że prawdopodobnie przepracował się.
Sytuacja z Berto wydawała się wymykać spod kontroli i szczerze mówiąc, nie wiedziałam nawet, czy Christian jest wystarczająco zdrowy, aby sobie z tym wszystkim poradzić. Wiedziałam, że kochał swojego wujka i rozumiałam, że sprawy nie idą tak, jak planował.