Rozdział 351
„Nie spiesz się, tato Zay, żeby się do tego przyzwyczaić” – powiedział Conri. „Nikt nigdzie nie pójdzie”.
Za każdym razem, gdy miot był wystarczająco duży, aby zrozumieć, Xavier wyjaśniał to szczeniętom Alfa. Nie był ich biologicznym ojcem, więc nie musieli nazywać go Tatą. Mogli go nazywać po prostu Zay lub Xavier. Jakkolwiek sprawiali, że czuli się komfortowo.
Jeśli musieli porozmawiać z konkretnym trojaczkiem, wszystkie szczenięta Alfa, gdy były już wystarczająco duże, zwracały się do każdego z ojców jako Dad Con, Dad Kai i Dad Alaric lub Dad Ric – w zależności od tego, czy chciały być gonione i przygwożdżone do ziemi. Wiedziały, że tylko ich matka mogła nazywać go Ric.