Rozdział 408
Xavier wierzgnął, gdy Kai chciał, by osiągnął orgazm, trzymając ich kutasy w swojej silnej pięści. Xavier ugniatał jędrny tyłek Kaia jedną ręką, podczas gdy druga sięgała między nich, chwytając Kaia i kontynuując tam, gdzie skończył. Kilka szarpnięć i pchnięć i Xavier sprawił, że Kai doszedł. Przerwali pocałunek, czoło razem, i złapali oddech, patrząc sobie w oczy.
Kai odsunął się na bok, pozwalając Alaricowi stanąć przed Xavierem.
„Jesteś teraz naszym równym” – powiedział Alaric. „Masz tyle samo do powiedzenia, co każdy z nas. Chcę, żebyś to uznał”.