Rozdział 594 Jest u progu śmierci
W Pine House prawdziwa Harper spała. W ostatnich dniach czuła się senna i ospała. Ulewny deszcz sprawił, że jeszcze bardziej chciała spać. Zasnęła po śniadaniu i jeszcze się nie obudziła.
Fred i Forsythia stali na straży na zewnątrz. To był dziwny czas, z fałszywą Harper w Phoenix House, ale prawdziwa Harper w ogóle nie wydawała się być zmartwiona. Jednak Fred i Forsythia nie śmieli się zrelaksować nawet odrobinę, gdy Harper spała.
Kiedy Francis, wspierany przez Owena, pojawił się w deszczu, Forsythia była zszokowana, widząc go. Wtedy odwróciła głowę na bok, jakby coś nagle przyszło jej do głowy, udając, że go nie widziała. Fred nawet nie uniósł brwi od chwili, gdy go zobaczył. Po prostu przymknął oko na zakłopotanie i trudności Francisa.