Rozdział 638 Sytuacja Franciszka (część pierwsza)
Będąc jeszcze w złym stanie zdrowia, Franciszek wszedł do Pałacu Cesarskiego i włamał się do Złotej Sali, gdzie Feliks i dworzanie odbywali regularne posiedzenie sądu cesarskiego. Wszyscy dworzanie byli zszokowani. Nie spodziewali się, że Franciszek będzie tak śmiały, by wystąpić przeciwko Feliksowi w takim czasie.
Felix spojrzał na Francisa i powiedział: „Franciszku, co tu robisz? Skoro nie czujesz się dobrze, powinieneś zostać w swojej rezydencji. Powiedz mi, dlaczego przyszedłeś do Złotej Sali?”
Chociaż Francis wyglądał blado, podszedł do Felixa mocnymi i stanowczymi krokami. „Felix, dlaczego nie poprosiłeś swoich ludzi, żeby zajęli się plagą szarańczy w Mieście Orchidei? Na dodatek w Złotym Mieście jest teraz śmiertelna plaga. Nie dość, że nie wysłałeś nikogo, żeby ją wyleczył, to jeszcze zamknąłeś miasto. Czy nie zdajesz sobie sprawy, że po prostu pozwalasz ludziom w mieście umrzeć? Są bezbronni i pozostawieni samym sobie. Czy to powinien zrobić następca tronu tego kraju?”