Rozdział 129 Nie pozwolę, żeby stała ci się krzywda
Stella rzuciła się do przodu, wypowiadając te słowa, a jej czujność była widoczna w każdym kroku.
Z oczami błyszczącymi determinacją siłą odsunęła Matthew'a z drogi.
W nieoczekiwanym obrocie wydarzeń solidny sztaluga zderzył się ze Stellą, pozostawiając jej na ramieniu bolesną ranę. Krew płynęła obficie z rany, spływając po ramieniu i gromadząc się na podłodze.