Rozdział 169 Umysł Mateusza był zaniepokojony
Konkurs był tuż za rogiem. Stella, mając jeszcze dużo pracy do wykonania, postanowiła zostać po godzinach, żeby wszystko skończyć.
Był już wieczór, a wszyscy inni już wybili zegary. Stella została, zjadła kilka kanapek i wróciła do biura.
Mijały godziny, a Stella pracowała w ciszy, aż do momentu, gdy odgłos grzmotu rozległ się w pomieszczeniu i sprawił, że podskoczyła na krześle.