Rozdział 722
Francine rzuciła okiem na Corinne, która leniwie ziewała na łóżku. Nie mogła odłożyć swojej dumy i przeprosić tego wiejskiego wieśniaka. „Jeremy, .
„ Albo ją przeprosisz, albo spakujesz swoje rzeczy” – powiedział Jeremy chłodno
Ostatecznie strach Francine przed bratem wziął górę nad niechęcią do przeproszenia Corinne. Natychmiast przyznała się do porażki i skłoniła głowę w stronę Corinne.