Rozdział 847
Lucas nigdy by nie potraktował Anyi w ten sposób w przeszłości. Nawet jeśli zrobiła coś złego, wystarczyło, że wylała kilka krokodylich łez, żeby się nad nią zlitował i jej wybaczył!
To uczucie już nie istniało, a ona miała wrażenie, że jemu już na niej nie zależy.
Wiedziała, że on w ogóle nie okazywał jej troski. Nie był na nią zły, ani nie chciał jej niczego nauczyć. Po prostu nie miała miejsca w jego sercu i była traktowana jak outsiderka! Anya była zdezorientowana, dlaczego tak się stało. Wzięła Lucasa za rękę i zapytała z zaczerwienionymi oczami: „Co się dzieje, Lucas? Czy teraz mnie nienawidzisz?”