rozdział-247
Rozdział 247
W oczach Isaaca błysnął uśmieszek. Powiedział: „Odwołaj to. Rose jest tu dzisiaj, zjem z nią lunch”.
Wyraz twarzy Patricii uległ zmianie i wymamrotała: „Po prostu chcesz umawiać się z tą panią. Praca też jest ważna, wiesz”.