Rozdział 214
Po południu Rachel celowo spakowała się i wróciła do domu godzinę wcześniej niż zwykle.
„ Mamo, dlaczego wróciłaś dziś tak wcześnie?” – zapytał Samuel, zeskakując z kanapy ze zdziwionym wyrazem twarzy.
Rachel następnie go podniosła. „Samuel, chciałabym z tobą coś omówić”.