Rozdział 672
„Tak, to prawda” – odpowiada Roger, przesuwając dłoń po twarzy i patrząc na mnie z lekkim uśmiechem na ustach. „Więc... czy w ogóle musimy... o tym myśleć?”
„Chcesz?” – pytam ciekawa.
„Nie...dużo...” wyznaje, krzywiąc się.
„Tak, to prawda” – odpowiada Roger, przesuwając dłoń po twarzy i patrząc na mnie z lekkim uśmiechem na ustach. „Więc... czy w ogóle musimy... o tym myśleć?”
„Chcesz?” – pytam ciekawa.
„Nie...dużo...” wyznaje, krzywiąc się.