Rozdział 675
Ona
„Nie mogę już dłużej czekać” – mówię, dwie godziny, jeden prysznic i trzy kanapki później. Staję w maleńkiej stalowej kuchni, przypadkowo rozrzucając paczkę chipsów, którą zbierałem, po całym blacie. Szczerze mówiąc, nawet nie jadłem, bo byłem głodny. Po prostu próbowałem się czymś zająć.
„Ella” – wzdycha Sinclair, sięgając po mój nadgarstek.