Rozdział 703
„Boże” – mówię, opadając na krzesło i kręcąc głową w zadziwieniu. „On naprawdę pomyślał o wszystkim, prawda?”
Siedząca przy stole moja rodzina kiwa głową na potwierdzenie, ale Henry niepewnie wyciąga rękę. „Ważne jest”, mówi, przesuwając wzrok na każdego z nas po kolei, „abyśmy wszyscy zdali sobie sprawę, że to teoretyczne wyjaśnienie. Mamy tylko bardzo niewiele dowodów na to, że sam Xander jest w to zamieszany. I choć przyznaję, że historia, którą możemy wymyślić na podstawie tych szczegółów, jest przekonująca...”
„To tylko historia” – dokończyłam za niego, kiwając głową, rozumiejąc. Rozejrzałam się. „Myślisz, że będziemy w stanie zdobyć więcej dowodów?”