Rozdział 244
Po kolacji Julian usiadł na sofie i przez chwilę rozmawiał z ojcem i dziadkiem. Następnie wstał i przygotował się do powrotu do gabinetu. Zanim wyszedł, poprosił matkę o kawę i powiedział Ruby, żeby przyniosła ją przed powrotem do gabinetu.
Chociaż była niechętna, gdy Vivian odeszła, Ruby była jak inne pokojówki w tym domu. Więc kiedy usłyszała, jak Daphne prosi ją o przyniesienie kawy, Ruby nie miała innego wyjścia, jak tylko wziąć tacę na górę i pójść do gabinetu Juliana.
Gdy weszła, zobaczyła, że Julian uważnie przygląda się dokumentom, które trzymał w rękach. Ruby westchnęła z ulgą i odłożyła kawę na stół, aby przygotować się do wyjścia.